Pierwszy w życiu trening

Środa, 6 lutego 2008 · Komentarze(2)
Pierwszy w życiu trening w nocy. Nie chciało mi się myć opon w treningówce to poszedłem pojeździć poza domem. Niestety jak tylko wyjechałem zaczął kropić deszcz :-( Zamiast kręcić suchutki w domu, wróciłem mokry i ubłocony.

Komentarze (2)

Dzięki Arnoldzik za komentarz :-)
Mnie ten tydzień jakoś wyjątkowo nie idzie, jak jest ładna pogoda to nie mam czasu jexdzić a jak jest brzydtko to mam wolny czas :-( także najbezpieczniej jest jeździć na rolce w domu :-)
Pozdrawiam

Jelitek 18:59 czwartek, 7 lutego 2008

Cześć ! No u mnie też pada tylko prawie od samego rana. W sumie dziś planowana przerwa w rowerowaniu dlatego tym bardziej nie było mi tak szkoda. Może jutrzejsza aura pozwoli na odrobienie strat. Pozdrawiam!

Arnoldzik 18:54 środa, 6 lutego 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]