Do Tyńca
Wtorek, 31 maja 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Zwykła jazda
Krótka jazda na spokojnie. Mimo nieudanego maratonu 700km/24h nastrój jest całkiem ok. Teraz myślami jestem na Mistrzostwach Lekarzy w Kolarstwie Szosowym, które odbędą się w najbliższą sobotę. Szkoda że ten tydzień mam tak naszpikowany obowiązkami że nie mam czasu na jakiś sensowny trening a muszę jeszcze umyć i nasmarować rower po ostatnim wypadzie :-(