Nareszcie! Zaliczyłem pierwszą

Niedziela, 6 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Nareszcie! Zaliczyłem pierwszą w tym sezonie setkę. Niestety kontuzja kolana znów się odezwała i chyba trzeba będzie zrobić pauzę na tydzień :'(
Razem z grupą rowerową pojechalismy z Krakowa w kierunku Dobczyc. Później przez Raciechowice i Dobrą do Gruszowa i Kasiny Wielkiej. Stamtąd Dobczyce i powrót do domu. W połowie drogi chciałem wracać bo dopadł mnie kryzys i ból kolana, ale dzięki koledze przemogłem się i pojechałem dalej, czego nie żałuję.
Nowy rowerek spisuje się niesamowicie. Każda złotówka którą wydałem na niego była warta. Oczywiście wiem że sprzęt sam nie jeździ, ale na dobrym sprzęcie aż chce się jeździć.

W sumie wyszło mi 138 km w czasie 5h 5 min i 28s. Powrót do Dobczyc był ze średnią 28 km/h, później spadła średnia do 27 a to głownie przez to że kolano nie pozwalało jechać szybciej. Mimo wszystko, czeka mnie ostry trening wytrzymałościowy :-(

Testowanie nowego rowerka. Skończyłem

Sobota, 5 kwietnia 2008 · Komentarze(4)
Testowanie nowego rowerka. Skończyłem składać całą szosówkę i dzisiaj była pierwsza jazda, poruchawczo - zapoznawcza. Jeździło się wyśmienicie. Trzeba było trochę wyregulować przerzutki, ale i tak poszalałem. Trasa standardowa do Wieliczki.

Dzisiaj rowerowanie na poważnie.

Poniedziałek, 31 marca 2008 · Komentarze(0)
Dzisiaj rowerowanie na poważnie. Z Zakliczyna do Krakowa i z powrotem. Po pierwsze pobiłem rekord bo trasę Zakliczyn - Kraków pokonałem w 1h i 1 min :-) Wiatr był zmienny raz w twarz raz w plecy. Jechało się wspaniale bo słoneczko świeciło bardzo mocno. Po raz pierwszy w tym roku założyłem zwykłe spodenki i nogawki. Z powrotem jechało się trochę gorzej. Przy dłuższych podjazdach nogi zaczynały boleć. Mimo wszystko dzisiejszy wyjazd bardzo mnie zmotywował i podniósł na duchu.

Trasa: Zakliczyn -> Siepraw -> Świątniki Górne -> Wrząsowice -> Swoszowice -> Kraków -> Swoszowice -> Lusina -> Włosań -> Świątniki Górne -> Siepraw -> Zakliczyn

Dystans 74,57 km
Czas: 3h 10 min

Rowerowa niedziela. Pierwszy

Niedziela, 30 marca 2008 · Komentarze(0)
Rowerowa niedziela. Pierwszy w tym roku wypad rowerowy z dziewczyną. Zniosłem go dzielnie i w pełnym relaksie zrobiłem aż 25 km :-)
Cóż zawsze jest to coś i warto to odnotować :-)

Trening w miłym towarzystwie.

Sobota, 29 marca 2008 · Komentarze(1)
Trening w miłym towarzystwie. Z początku jazda na rozgrzewkę, później mocniejsze tempo. Z powrotem od Wiśniowej do Dobczyc mocniejsze tempo, a ostatnie kilometry w deszczu. Specjalnie przed wyjazdem odrzuciłem błotnik tylny żeby mi się lepiej jeździło, a tutaj nie dość że i tak na podjazdach odstawałem to jeszcze deszcz zaczął padać :-)

Dystans: 47.38
Czas 1h 44 min.

Po wczorajszej mocniejszej

Sobota, 22 marca 2008 · Komentarze(0)
Po wczorajszej mocniejszej jeździe dzisiaj pojechałem spokojnym tempem na około Zalewu Doczyckiego. Pogoda udała się idealnie, wiaterek w prównaniu do tego co było wczoraj to słodki zefirek, a słońce wyglądało zdecydowanie częściej.

Dystans: 36.56 km
Czas: 1h 37 min

Wycieczka, a właściwie trening

Piątek, 21 marca 2008 · Komentarze(0)
Wycieczka, a właściwie trening nie należał do najlżejszych. Mimo w miarę znosnej pogody wiatr dawał o sobie znać od samego początku. Wyjechałem z Zakliczyna w kierunku Krakowa i po drodze spotkałem kolegę z krtórym ruszyliśmy w kierunku Wieliczki a następnie Niepołomic. Droga powrotna była okropna. Wiatr wiał nieprzerwanie prosto w twarz, zrobiło się bardzo zimno i na dodatek złapałem kryzys energetyczny. Niemniej jednak resztą sił wróciłem do domu.

Trasa: Zakliczyn -> Siepraw -> Łyczanka -> Siepraw -> Gorzków -> Koźmice Wlk. -> Siercza -> Wieliczka -> Niepołomice -> Zabawa -> Wieliczka -> Siercza -> Gorzków -> Zakliczyn

Dystans: 73,87 km
Czas: 3h 14 min 44 s

trenażer

Czwartek, 20 marca 2008 · Komentarze(1)
trenażer

Trenażer

Poniedziałek, 17 marca 2008 · Komentarze(0)
Trenażer