jesienne kręcenie w terenie
Niedziela, 4 listopada 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Trening
alez fajnie miec wolny dzien i móc iść na rower. W moim przypadku, jest to ostatnio święto. Rok powoli kończy się. Chcialbym chcociaz dokręcić do tego dystansu rocznego 5 tys kilometrów.
Co do samej jazdy. W ramach Otwartych Treningów Rowerowych, wybralismy sie spora ekipa do lasku wolskiego. Wszyscy na rowerachgorskich, a ja jeden na przelajowce. W miedzy czasie dolacza do nas kolega z Bikeholikow i przynajmniej nie jestem jedyny, ktory ruszyl tego dnia na przelajce. Mimo ze miejscami bylo slisko i kamieniscie, poraz kolejny udalo sie nie rozwalic sprzetu szalejac na zjazdach. Musze przyznac ze kola Mavic Aksium sa pancerne. Trasa byla bardzo przyjemna. Pogoda idealna, a towarzystow bardzo fajnie. Teraz czekam na kolejny swiateczny dzien zeby moc cos pokrecic.
Co do samej jazdy. W ramach Otwartych Treningów Rowerowych, wybralismy sie spora ekipa do lasku wolskiego. Wszyscy na rowerachgorskich, a ja jeden na przelajowce. W miedzy czasie dolacza do nas kolega z Bikeholikow i przynajmniej nie jestem jedyny, ktory ruszyl tego dnia na przelajce. Mimo ze miejscami bylo slisko i kamieniscie, poraz kolejny udalo sie nie rozwalic sprzetu szalejac na zjazdach. Musze przyznac ze kola Mavic Aksium sa pancerne. Trasa byla bardzo przyjemna. Pogoda idealna, a towarzystow bardzo fajnie. Teraz czekam na kolejny swiateczny dzien zeby moc cos pokrecic.