Dzisiaj na luzie. Po wczorajszej jeździe czuję się zupełnie wypruty. Nie wiem czy to przez pogodę czy co innego. W każdym razie udało mi się dzisiaj uniknąć deszczu. Szczerze mam już dość tej pogody...
Mieszkam w Krakowie na Bronowicach. Najczęściej jeżdżę szosówką po okolicznych drogach. Staram się w miarę często i regularnie startować w Maratonach MTB i Szosowych (z przewagą tych drugich).