Śmiganie po lasku wolskim.
Wtorek, 3 czerwca 2008
· Komentarze(0)
Śmiganie po lasku wolskim. Już dawno nie jechałem w terenie w takim tempie. Razem z grupka kolegów pojeździliśmy ostro i aż strach pomyslec ile razy mógłbym się zabić. Jednak powrót do MTB z szosy to nie taka prosta sprawa. Całkowicie wyszedłem z wprawy - ogromną trudnośc sprawia mi balansowanie ciałem, tak by w każdy zakręt wchodzić czysto. Do tego jeszcze te cholerne korzenie ktore sa tak wysokie i utrudniają hamowanie...
Tragedia po prostu. Aż zastanawiam sie czy warto składać MTB nad którym pracuje już ponad rok ;-)
Tragedia po prostu. Aż zastanawiam sie czy warto składać MTB nad którym pracuje już ponad rok ;-)