Kraków - Balice - Rząska
Piątek, 28 grudnia 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Zwykła jazda
Dla lepszego snu koło 22 wybrałem się na jedną małą z Krakowa do Balic i z powrotem przez Rząskę. Akurat pojawił się nieduży mrozik i jechało się bardzo przyjemnie. Jedynym minusem była fatalna jakość powietrza i po powrocie ciuchy śmierdziały jak z wędzarni. Aż strach pomyśleć co siedzi w płucach :-(