Spokojne kręcenie po Krakowie
Niedziela, 15 lipca 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Zwykła jazda
Przyznam szczerze że przez ostatnie dni bardzo się opuściłem jeśli chodzi o jazdę i robienie wpisów. Po prostu wracam z pracy i ponad wszystko chcę spędzić trochę czasu z żoną.
Dzisiaj po pracy zebrałem się na spokojne kręcenie, chociaż momentami zrobiłem kilka sprintów, m. innymi na podjeździe do Bielan oraz do Lasku Wolskiego. Jedyne co cieszy to to że siła i forma nie spada.
W dniach 4-5 Sierpnia jadę na maraton 24 godzinny. Mam nadzieję że w tym roku pogoda dopisze i dam radę przejechać 550 km.
Dzisiaj po pracy zebrałem się na spokojne kręcenie, chociaż momentami zrobiłem kilka sprintów, m. innymi na podjeździe do Bielan oraz do Lasku Wolskiego. Jedyne co cieszy to to że siła i forma nie spada.
W dniach 4-5 Sierpnia jadę na maraton 24 godzinny. Mam nadzieję że w tym roku pogoda dopisze i dam radę przejechać 550 km.