Wiało i padało
Czwartek, 16 lutego 2012
· Komentarze(0)
Oj coś niekomfortowo zaczyna się robić. Idzie odwilż zamiast śniegu leje deszcz, wieje wiatr. Miałem do wyboru trenażer albo jazda w zimnie i wietrze. Wybrałem tę drugą opcję żeby nie wkurzać żony, która odsypiała dyżur.
W sumie pojechałem na Kryspinów, Balice i Zabierzów.
W sumie pojechałem na Kryspinów, Balice i Zabierzów.