Ślub Ziemka

Sobota, 26 czerwca 2010 · Komentarze(3)
Kategoria Zwykła jazda
W domu remont, niechęć rodziców i żony do jakichkolwiek moich wyjazdów spowodowały że z trudem udało mi się z domu na rower, a dzień ten był dość nietypowy.

Kolega z grupy Ziemek brał tego dnia ślub i prosił kolegów z grupy by zrobić mu orszak weselny.

Z Krakowa ruszyliśmy w stronę Niepołomic. Gdy dotarliśmy do celu dzień było jeszcze za wcześnie, dlatego też pojechaliśmy jeszcze do puszczy. Po nabiciu kilkunastu kilometrów zawróciliśmy żeby zdążyć na orszak weselny.

Wszystko wyszło super i podobno zrobiliśmy prawdziwą furorę, co bardzo cieszy. Później na wariata musiałem wracać do rodziców, do Zakliczyna.

Komentarze (3)

Hej Jelitek. Widzę, że kreatywności w używaniu roweru Ci nie brakuje. Dzięki, że się odezwałeś. W sierpniu wracam do Polski na dobre, ale stety-niestety do Warszawy. Myślę jednak, ze w Krakowie się kiedyś pojawię i pokręcimy jak za starych czasów. Trzymaj się bracie!

Bucz 22:31 piątek, 9 lipca 2010

Jak tylko kolega wrzuci fotki to wkleję je tutaj ;-)

Jelitek 18:28 piątek, 9 lipca 2010

Hehe, dobre, musialo swietnie wygladac :D

klosiu 17:07 piątek, 9 lipca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa denze

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]