Jazda w deszczu

Wtorek, 4 maja 2010 · Komentarze(2)
Mam już dość tej pogody! Korzystając z przerwy między opadem deszczu wybrałem się na szybki test nowych opon do przełajówki (Schwalbe Kojak). Pojechałem pod Zoo, później w kierunku Bielan i zawróciłem na ulicę Orlą do obserwatorium. Niestety wtedy zaczął padać deszcz. Trochę mnie zmoczyło więc od razu obrałem kurs do domu.

Komentarze (2)

Bo to są oponki treningowe na szosę. Na razie więcej jeżdżę przełajówką po asfalcie niż w terenie.

Jelitek 17:04 czwartek, 6 maja 2010

Ja mam Kojaki do trenażera a Ty do przełajówki, one nie mają bieżnika!

robin 16:54 czwartek, 6 maja 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stpog

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]