Trening interwałowy i siłowy
Wtorek, 27 kwietnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Trening
Wczoraj pogoda zrobiła mi mały figiel. Ledwo wyjechałem z domu a zaczął padać deszcz - no cóż trzeba było zawrócić. Dzisiaj natomiast nie odpuściłem i zaraz po pracy zebrałem się z rowerem na mocniejszy trening. Najpierw trzy podjazdy pod lasek wolski - nie szło mi najgorzej ale mogłoby być lepiej. Po lasku wolskim odbiłem w kierunku Bielan. Stamtąd zjechałem do Tyńca i bulwarami wróciłem w szybkim tempie do domu.