Nocna jazda - jak zwykle
Wtorek, 16 lutego 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Trening
Ostatnio mam mało czasu na robienie formy. Niestety. Tradycyjnie tym razem robiłem pętelkę Kraków - Balice - Rząska - Bronowice. Ustaliłem wstępnie swój plan treningowy na najbliższy czas. Nie będzie to nic specjalnego bo nie mam jakiejś specjalnej wiedzy na temat metod treningowych. Ale jak w końcu przeczytam biblię Freila to może coś pozmieniam.
Obecnie ma to z grubsza wyglądać tak:
Poniedziałek - baza
Wtorek - podjazdy
Czwartek - baza i szybkość
Piątek - szybkość i wytrzymałość
Sobota - baza i wytrzymałość podstawowa
Środy i Niedziele to czas na regenerację a więc dyżury w szpitalu :-(
Obecnie ma to z grubsza wyglądać tak:
Poniedziałek - baza
Wtorek - podjazdy
Czwartek - baza i szybkość
Piątek - szybkość i wytrzymałość
Sobota - baza i wytrzymałość podstawowa
Środy i Niedziele to czas na regenerację a więc dyżury w szpitalu :-(