IC #4

Środa, 22 maja 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
Kolejne IC za mną. Tym razem czułem się zupełnie bez sił. Już pierwsze kilometry spowodowały że miałem zadyszkę i ból w nogach. Przypuszcza że to wszystko wina obiadu, który zjadłem przed wyjazdem. W ogóle to z początku zasanawiałem się czyjechać. Prognozy pogody były bardzo niekorzystne a na horyzoncie było widać jak ostro leje.

Na szczęscie po drodze popadało jedynie przez chwilkę i szybko wyszło słońce.
Ostatecznie z braku sił załapałem się z grupką jadącą na krótką trasę. Gdzieś w połowie trasy wróciły mi siły i mogłem troszkę mocniej przycisnąć, w efekcie czego dogoniliśmy kilka osób które odpadły z grupy jadącej przed nami.



Ostatnie kilometry to walka o prowadzenie. Ledwo trzymając się kierownicy udało mi się wykrzesić odrobinę sił i wygrać sprint z grupy. Mała rzecz a cieszy :-)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ncich

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]