Podczas wyjazdu do Zakopanego

Środa, 23 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Podczas wyjazdu do Zakopanego w ramach ćwiczeń na studiach zabrałem ze sobą rower. W ciągu trzech dni dwa razy udało mi się zaliczyć trening.

Dnia pierwszego, wyjechałem z Zakopanego w kierunku Łysej Polany i parkingu pod wejściem na Morskie Oko. Dzień był piękny i słoneczny. Boskie podjazdy, fantastyczne i szybkie zjazdy. Chyba powoli zaczynam zakochiwać się w górach. Niestety asfalt na podhalu jest strasznie dziurawy :-( Momentami to cieszyłem się że zamiast szosówki wziąłem zimówkę.

Trzeciego dnia wybrałem się z Zakopanego do przejścia granicznego w Chochołowie. Tym razem nie było podjazdów, tylko płaściutko. Asfalt był idealny, ale za to mokry (tego dnia padał intensywny deszcz) mimo to kolejne zaliczone 50 km. Sumarycznie wyszło mi na wyjeździe 99.21 km.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jeszc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]