Upał :-D

Sobota, 30 czerwca 2012 · Komentarze(2)
Ogólnie jakoś tak mi smutno w ostatnich dniach. Jestem zmuszony zrezygnować z kilku startów które planowałem. Wszystko to wynika z chęci wyjechania na wymarzone wakacje z żoną, a niestety żeby sobie takowe zafundować muszę automatycznie więcej siedzieć w pracy :-( I ogólnie DUPA
W związku z tym Pętla Beskidzka i Road Trophy idą w odstawkę. W sierpniu jadę na 24godzinny maraton w Gliwicach. Dopiero we wrześniu coś uda się wykombinować. Może jakiś maraton MTB dla odmiany??
Pozostało mi tylko rekreacyjne jeżdżenie i patrzenie na relacje kolegów z wyścigów na których mnie nie było. Ale mam nadzieję że jak zdam specjalizację za te 4 lata to sobie odbiję :-)

Dzisiaj jak tylko zobaczyłem że jest upał od razu wybrałem się na rower. Po wczorajszej jeździe nie miałem sił na ostre kręcenie. Nawet przez chwilę chciałem zawrócić ponieważ każde mocniejsze depnięcie powodowało zadyszkę. Do tego wszystkiego coś trzeszczy w supporcie a ja nie mam czasu żeby to naprawić :-(
Na takim właśnie trzeszczącym rowerze skoczyłem przez Wieliczkę do Gdowa, następnie odbiłem w prawo na Dobczyce a stamtąd na Dziekanowice i z powrotem do Wieliczki. Po drodze gdzieś kupiłem syfny izotonik Vegas sport...masakra...nie da się tego pić :-(

Komentarze (2)

Dzięki za pocieszenie :-)
Szkoda że praca tak zabija pasje...
Pozdrawiam

Jelitek 18:58 piątek, 6 lipca 2012

Szkoda, że nie będzie Cię na Pętli, miło byłoby się spotkać ;)
Na pewno sobie w końcu odbijesz, a we wrześniu też jest kilka imprez, więc głowa do góry.

Virenque 07:57 środa, 4 lipca 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa slnie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]