IC poraz drugi

Środa, 20 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
Dostałem dzisiaj porządnie w kość. Będąc na fali ostatniego IC postanowiłem wybrać się ponownie. Pogoda taka jak w ostatnich dniach - bardzo słonecznie i gorąco. O godzinie 17 byłem w miejscu spotkania. Zaraz po mnie przyjeżdża kolega Hrabia, a niedługo po nim liczna grupa pozostałych kolarzy. Zanim ruszyłem na IC pojeździłem trochę po Błoniach żeby rozgrzać mięśnie. Niestety czułem że jestem zupełnie bez formy, padnięty jak w weekend.

Ok. godziny 17:30 ruszyliśmy przed siebie na standardową trasę IC. Praktycznie za Swoszowicami ruszył odjazd. Tak jak ostatnio załapałem się do grupy w której jechała koleżanka Beata (obecnie szosowa mistrzyni Polski amatorów). Kręcenie szło mi bardzo ciężko. Nie mogłem złapać rytmu i zmuszałem się żeby wejść na wyższe obroty. Niestety bez większego efektu.

Tuż przed Sieprawiem dopadł mi poważny kryzys związany z niedopijaniem w trasie - przy takim upale jeden bidon to stanowczo za mało. Stojąc w obliczu odwodnienia w Sieprawiu odpuściłem jazdę i odbiłem na Świątniki Górne żeby wrócić do Krakowa, co jak się okazało było bardzo dobrą decyzją. Do domu dojechałem resztką sił a byłem tak odwodniony że nie mogłem ustać na nogach.

Cóż sam sobie jestem winien, tym bardziej że przed wyjazdem na IC objadłem się za bardzo i za mało wypiłem :-( Cóż następnym razem będzie lepiej :-)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nogei

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]