Przełajką po Lasku w nocy

Piątek, 25 lutego 2011 · Komentarze(0)
Samotna jazda po Lasku Wolskim. Świeży śnieg - to trzeba było wykorzystać. A najlepsze w tym wszystkim było to że udało mi się umyć rower w wannie pod nieobecność żony :-D

Pierwotnie miałem jeździć półtorej godziny, ale samotna jazda po zmroku, w lasku gdzie nie ma ani jednej żywej duszy przerażała mnie na tyle że postanowiłem skrócić jazdę i wrócić wcześniej do domu.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]